Znęcanie się nad zwierzętami w legalnej hodowli
Proces dotyczył działalności hodowlanej prowadzonej przez oskarżone w miejscowości Folwarki Małe (gmina Zabłudów) od marca do października 2019 roku. Zarzuty prokuratury dotyczyły przede wszystkim utrzymywania psów, głównie ras bulterier i staffordshire bulterier, w skrajnie nieodpowiednich warunkach. Pomieszczenia, w których trzymano zwierzęta, były zanieczyszczone odchodami, a stężenie amoniaku w powietrzu osiągało niebezpieczne poziomy. Dodatkowo, psy miały ograniczony dostęp do wody i odpowiedniego pokarmu, co znacznie wykraczało poza ich minimalne potrzeby.
Reakcje i skutki wyroku
Skazane, mające 42 i 21 lat, zostały również zobowiązane do zapłaty 30 tys. zł nawiązki na rzecz białostockiego oddziału Towarzystwa Ochrony Zwierząt (TOZ). Wyrok nie jest jednak prawomocny, a obrona wnosiła o uniewinnienie lub warunkowe umorzenie postępowania. Pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, reprezentujący TOZ, domagał się surowszych kar, w tym więzienia bez zawieszenia i 10-letniego zakazu prowadzenia hodowli. Wyrok wywołał szerokie reakcje, podkreślając powagę traktowania praw zwierząt i stanowiąc ostrzeżenie dla innych hodowców. Więcej o wydarzeniach w Białymstoku tutaj - https://radioriva.pl/wiadomosci