2,5 miliona brytyjskich gospodarstw domowych w najbliższym czasie może być zasilane przez tunezyjskie słońce za 8 miliardów funtów. Takie plany towarzyszą budowie gigantycznej farmie słonecznej, która ma powstać na Saharze i musi wysyłać energię do Europy na odległość blisko 450 km przez kabel podmorski. Taka farma słoneczna ma powstać na obszarze 100 km kw na terytorium państwa Tunezji., a tysiące luster maja być sterowane komputerowo, śledząc słońce i przesyłając energię do wieży centralnej, która pochłonie ciepło i przekaże je w rury.
Sól będzie wykorzystywana do pogrzania wody, tworząc parę, która napędzać będzie turbinę i wytwarzać energię. Transport energii odbywałby się podmorskim kablem podziemnym do stacji w pobliżu Rzymu, a następnie siecią elektryczną do Wielkiej Brytanii. Taki pomysł może wydać się ekstrawaganckim, ale były już przeprowadzane testy, które wydały pozytywną opinię. Teraz trzeba czekać na potencjalnych inwestorów, którzy będą w stanie zrealizować ten projekt.
Nowa propozycja jest jedną z wielu konkurencyjnych ofert dla brytyjskiego rządu, który w niedługim czasie powinien otrzymać dopłaty na wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Każdy wniosek, który będzie chciał otrzymać dotację na swoje inwestycje będzie musiał udowodnić, że jest wystarczająco dobry w stosunku jakości do ceny.