Czym testowanie automatyczne różni się od manualnego?
Jak to bywa w wielu dziedzinach, również w przypadku testów oprogramowania w branży IT pracę ludzi z czasem zaczęły zastępować zautomatyzowane narzędzia. W ten sposób powstały testy automatyczne, które opierają się o stworzone wcześniej skrypty. Nie oznacza to oczywiście, że procedura nie wymaga obsługi testerów. W końcu ktoś musi napisać oprogramowanie, a następnie przeanalizować raport.
Testy automatyczne są szybsze od manualnych, a także obarczone mniejszym ryzykiem błędu. Na pierwszym etapie wymagają większej inwestycji, ale im projekt trwa dłużej, tym szybciej się ona zwraca. Jednak testy manualne wciąż mają pewną przewagę – pozwalają na dokładniejsze raportowanie i ocenę aplikacji z punktu widzenia użytkownika w zakresie user experience. Dlatego obecnie obie metody są stosowane komplementarnie.
Na czym polegają zalety testów manualnych?
Biorąc pod uwagę charakter testów manualnych, wykorzystuje się je między innymi w testowaniu eksploatacyjnym i testowaniu użyteczności. Dodatkowo w ten sposób prowadzi się też testy ad hoc, czyli odbywające się bez jasnego planu.
Kiedy warto skorzystać z testów automatycznych?
W pozostałych przypadkach lepiej postawić na zautomatyzowane rozwiązanie. Do tych zadań należą testy wydajnościowe, testy funkcjonalne, testy obciążenia oraz wszelkie powtarzalne zadania.
Czy warto szukać wsparcia testerów z zewnątrz?
Coraz więcej firm, na przykład Craftware (https://craftware.pl/), oferuje wsparcie testerów automatyzujących w ramach body leasing. Takie rozwiązanie może być bardzo opłacalne ze względu na skrócony czas rekrutacji, oszczędność pieniędzy, jak również świeże i neutralne spojrzenie, jakie testerzy z zewnątrz wnoszą do projektu. Więcej na temat body leasingu testerów automatyzujących można przeczytać na stronie: https://craftware.pl/dla-it/rozwiazania-dla-it/body-leasing/testy-automatyczne/.