środa, 26 listopad 2014 19:00

Młodzi Amerykanie mają problem z zakupem własnego wymarzonego mieszkania.

Korzyści posiadania własnego domu jest wiele. Dzieci osiągają lepsze wyniki w nauce, a własny dom dodaje stabilizacji emocjonalnej na przyszłość. Liczba właścicieli domów wzrasta, ale rośnie też ilość spędzonych godzin w pracy, w celu utrzymania własnego mieszkania na przyzwoitym poziomie.

W Nowym Orleanie tylko 47,6% procenta mieszkańców ma własny dom. Posiadanie własnego mieszkania jest bardziej przystępne niż jego wynajmowanie, czy branie w leasing. Apartamenty w Nowym Orleanie są jednym z najdroższych w kraju, a lokalne czynsze to wydatek blisko 35% dochodów. Średni czynsz za dwupokojowe mieszkanie w tym mieście waha się w graniach 950 dolarów miesięcznie.

Tych, których stać na kupo własnego "m", często sięgają po kredyty. Ich  średnia w Nowym Orleanie waha się w graniach 700 dolarów. Jednym z powodów, dla którego, jest to tak przystępna cena, jest zdolność pożyczkowa nabywców. Często oprocentowanie jest na niskim poziomie, a wręcz dochodzi niemal do zera.

Potencjalni właściciele domów przechodzą szkolenie swojej sytuacji finansowej oraz możliwości, czy w przyszłości będą w stanie go utrzymać. Taka sytuacja zmusza do cięższej i dłuższej pracy. Rodziny partnerskie potrafią pracować przez 350 godzin w miesiącu. Pracownicy sektora usług będący właścicielami swoich domów podnoszą jego jakość życia niezależnie od tego, czy jesteś nowym właścicielem mieszkania, czy mieszkasz obok drugiego sąsiada.

Poprzedni miesiąc sprawił, że ludzie kupujący mieszkanie po raz pierwszy stanowili tylko 29% wszystkich kupujących. Młodzi ludzie nie spieszą się z kupnem własnego mieszkania. Braku zakupu można upatrywać w niskich zarobkach, ale także wysokiego poziomu czynszu.