Z fabryk na salony
Każdy kto zna język Szekspira wie, że słowo industrial oznacza, coś związanego z przemysłem i fabryką. No dobrze, ale co ma to do stylu urządzania wnętrz? Otóż narodziny stylu industrialnego rozpoczęły się w latach 50. ubiegłego wieku w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Wtedy też wiele fabryk zostało opuszczonych i nie wiedziano za bardzo, co można by z nimi zrobić. Szkoda było po prostu je burzyć, dlatego zdecydowano się na jakieś zaaranżowanie tych surowych wnętrz. Wtedy też zaczął powstawać styl industrialny, który do dziś charakteryzuje się prostotą i surowością. Dawniej był on czystą koniecznością, ponieważ trzeba było jakoś zaaranżować wnętrza fabryk, jednakże dziś jest synonimem luksusu i artystycznej wolności.
Styl ten jest surowy, ale coraz większa liczba osób decyduje się na aranżacje wnętrz właśnie w stylu industrialnym, dlatego warto wiedzieć, co tak naprawdę go charakteryzuje.
Szkło, metal, światło i wysokie sufity
Tak jak przytoczyliśmy wcześniej, styl industrialny pochodzi od wnętrz starych fabryk, dlatego charakteryzuje się on minimalizmem, dużą obecnością metalu i szkła, wysokimi sufitami, a także dużymi oknami, które bezlitośnie obdarte są z jakichkolwiek zdobień.
Styl industrialny to także duża ilość lamp, które najczęściej są metalowe, by podkreślić surowość tego stylu. Jest to styl bardzo sprzeczny, ponieważ z jednej strony surowe wnętrza stronią od strojnych dekoracji, jednakże bardzo dobrze prezentują się w industrialnych wnętrza wszelkie antyki znalezione na targach starociami.