poniedziałek, 02 luty 2015 14:03

Saint Barts czy Tulum to bogate wakacje w Ameryce Środkowej

Wybierasz się w podróż do Ameryki Środkowej? Musisz liczyć się z tym, że wydasz dużo pieniędzy. Ekskluzywne wakacje zapewniają jednak nieziemskich doznań, które zostaną zapamiętane do końca życia.

Istnieje kilka ekscytujących hotpostów na całym świecie, które są na liście najbardziej pożądanych miejsc do odwiedzania wśród bogatych ludzi. Saint Barts i Tulum to jedne z nich. Saint Barts wyspa na Karaibach zyskała sławę już w 1960 roku, kiedy Rockefeller kupił tam ziemię i wyznaczał kierunek ekskluzywnych podróży. Jednak dziedzictwo takiego miejsca jest bezcenne. Dzięki takim zabiegom nieruchomości w tej części świata są bardzo drogie i nie każdego na nie stać.

Miejscowe władze bardzo dbają o środowisko w każdej dziedzinie. Ceny nieruchomości poszły znacząco w górę. W 2012 roku 100 metrów kw. W Tulum kosztował 31 tysięcy dolarów amerykańskich. Na Saint Barts 1 m kw. ziemi kosztuje blisko 1000 dolarów. Teraz pojawiła się moda na inwestowanie i budowanie mieszkań w ekskluzywnej części świata, co za tym idzie ludzie muszą liczyć się z dużym wydatkiem.

Saint Barts to miejsce dla kogoś szukającego ekskluzywnego życia w turystyce międzynarodowej. Saint Barts swoim mieszkańcom oferuje domy pod wynajem, a także miejsca, gdzie można wybudować własne mieszkanie. Karaiby to klejnot piaszczystych plaż oraz turkusowych mórz. Tulum jest ukochanym miejscem na wakacje przez wiele znanych osobistości w tym: Cameron Diaz, czy Demi Moore Sting. Na wyspie pojawiają się także: Drew Barrymore, Kate Bosworth czy Jessica Lange. Jest to ulubione miejsce odwiedzin wielu modnych nowojorczyków, Brazylijczyków, czy mieszkańców Ameryki Południowej.

 

Tulum w przeszłości był ulubionym miejscem hipisów turystów. Tulum rozwinął się w ciekawy sposób. Na wyspie systematycznie pojawiały się nowe hotele czy restauracje, czy modne sklepy. Miejscowe władze bardzo dbają o środowisko w każdej dziedzinie. Ceny nieruchomości poszły znacząco w górę. Tulum jest bardziej wyluzowany niż Saint Barts. Tulum to miejsce, gdzie można odpocząć i się odmłodzić. Saint Barts ma piękne plaże. Dodatkowo znajdziemy drogie restauracje, markowe ubrania i napięty harmonogram jeżeli chodzi o zwiedzanie, czy zabawę. Na Tulum tez można znaleźć markowe rzeczy. Po za tym miasto znane jest z plaży jogi, uzdrowisk, medytacji i innych szamańskich technik relaksacyjnych stosowanych przez Majów. W Saint Barts jak i Tulum wynajem willi jest bardzo drogie. Na Saint Barts pokoje można znaleźć już za 5 tysięcy dolarów tygodniowo po za sezonem i 18 tysięcy dolarów w trakcie sezonu. Oba miejsca mają jedną cechę: pokoje nie są zbyt duże. 

Podróże i przygoda

  • 1