Czy rodzi nam się nowe, cyfrowe pokolenie? Połowa Polaków posiada własnego smartfona, a ponad 30% jest posiadaczem tabletu. Powszechność i dostępność tych urządzeń sprawia, że zaczynają z nich coraz chętniej korzystać dzieci. I to coraz młodsze dzieci, bo nawet przeciętny dwulatek potrafi włączyć sobie bajkę online, czy uruchomić gry. W dobie ciągłego pośpiechu, rodzice, aby na chwilę odsapnąć, sami podsuwają swoim pociechom urządzenia mobilne. Przyznają się również do tego, że zakupu tego urządzenia dokonują z myślą o dzieciach. Na alarm biją również brytyjscy naukowcy; na zlecenie firmy LifeProof przeprowadzono badania, które wykazały, że ponad 2/3 angielskich dzieci woli tablet czy smartfon rodziców od tradycyjnych zabawek!
Dlaczego rodzice udostępniają maluchom takie urządzenia?
Prawie połowa rodziców przyznaje, że wykorzystuje je jako „elektroniczną opiekunkę”. Dwie trzecie rodziców twierdzi, że dzieci tak bardzo lubią tablety i smartfony, że nie są w stanie przekonać ich do tradycyjnych zabawek. Jedna trzecia rodziców dochodzi po prostu do wniosku, że urządzenia mobilne służą ich pociechom do naśladowania dorosłych; chcą być „jak mama i tata”.
Oprócz niepokojących danych, naukowcy podkreślają jednak pozytywne strony wykorzystywania nowoczesnych technologii przez naszych milusińskich. Badania wykazują, że dzieci, które wykorzystują tablety, itp. do celów edukacyjnych cechują się lepszym rozwojem. Oprócz wyników badań, potwierdzają to opinie rodziców, którzy posiadają więcej niż jedno dziecko.
Steve Daverio, dyrektor zarządzający w firmie LifeProof dostrzega w takim zjawisku pozytywne strony. Uważa, że zainteresowanie najmłodszych nowoczesnymi gadżetami, wykazuje naturalną predyspozycję ludzi do zwiększenia efektów uczenia się przy zastosowaniu technologii.
