środa, 24 sierpień 2016 05:25

Wybielanie zębów w gabinecie dentystycznym

„Śnieżnobiałe zęby” – ile razy do tej pory spotkałeś/łaś się z daną frazą gdy rozpoczynano temat wybielania? Dwadzieścia, czterdzieści? Niesłychanie wiele? No właśnie. Na temat bieli zębów, a raczej sposobów jej uzyskania moglibyśmy pisać książki. Internet przepełniony jest mnóstwem artykułów na temat „niezawodnych domowych sposobów wybielania zębów”, a mimo to powstają wciąż nowe dzieła.

Czy aby jednak w tej kwestii powinniśmy skupiać się wyłącznie na metodach prostych, domowych i - nie oszukujmy się, bo dlatego je wybieramy – tanich? Jakby nie było jest to kwestia zdrowia, a jeśli tę raz zaniedbamy, skutki mogą być naprawdę marne. Zatem, Drogi Czytelniku, pozwól, że wyjaśnię Ci dlaczego choć raz na jakiś czas warto jest zaufać dentyście.

 

To na sam początek: cena. Fakt, wizyty w gabinetach dentystycznych nie należą do najtańszych, ale między innymi dlatego należą do tych lepszych... o ile nie najlepszych. J A teraz suche fakty: w zależności od rodzaju wybielania cena może sięgać od 500 czy 600 złotych do (bagatela!) 1000-1200 zł. Do tego kilkukrotna wizyta w wysterylizowanym gabinecie pełnym przerażających sprzętów... Masz ochotę podziękować i spróbować w domu? Będę musiała Cię rozczarować, gdyż... wiele Cię ominie. I nie mam tu na myśli bólu.

Przede wszystkim ominie Cię seria profesjonalnych zabiegów pod okiem specjalisty, co stanowi o bezpieczeństwie i pewności, że całość jest przeprowadzona należycie. W przypadku powikłań czy niepożądanej reakcji (jak zwiększona nadwrażliwość) mamy poczucie, że ktoś się nami zaopiekuje. Takiej pewności nie stworzymy sobie sami, opierając się jedynie na wiedzy z internetu i ulotce dołączonej do zakupionego zestawu do wybielania.

Skoro już mówimy o opiece specjalisty, przejdźmy o krok dalej. Mianowicie: wygoda. Jesteśmy wygodni. I to bardzo. Jeżeli tylko zdarzy się możliwość zrzucenia na kogoś chociaż odrobinki naszych obowiązków – robimy to. No bo przecież mamy tyle na głowie... Jak się to ma do wybielania? A no tak, że przy wybielaniu specjalistycznym wszystko za nas zrobi stomatolog. Nie mamy więc żadnej „pracy domowej” w postaci dodatkowego żelu czy pasków do nakładania. Co więcej, nie musimy w zasadzie o niczym pamiętać, niczym się stresować (no już tak nie myśl o tych wiertłach, w trakcie wybielania nie będą stosowane). Jedyne, co musisz zrobić, to zapisać się i pamiętać o kolejnej wizycie. Może i dentysta przeprowadzi cały zabieg sam, ale do siebie na wizytę to on już za nas nie przyjdzie.

Jako ostatni argument mam zamiar uświadomić Ci jedną rzecz. Wybielanie w domu nie zawsze działa. A nawet jeżeli, efekt końcowy nie utrzymuje się tak długo jakbyśmy tego chcieli. U dentysty możesz liczyć na znaczną poprawę koloru szkliwa, a przynajmniej upewnisz się, czy u Ciebie też można znacznie wybielić zęby. Dodatkowo efekty są widoczne niemal od razu, a przy tym często są dłuższe niż po domowym sposobie.

Żeby poprzeć powyższy argument, przeprowadźmy sobie mały przegląd metod domowych. Która to metoda miała być skuteczna? Pewnie chodziło o pasty wybielające! Niestety, większość w ogóle nie działa. Pasty mają na ogół efekt ścierający, co oznacza, iż skupiają się głównie na zewnętrznej części zęba. Owszem, rozjaśnisz odcień, ale rewelacji się nie spodziewaj. Nakładki? Jeśli zapomnisz o regularnym stosowaniu, możesz również zapomnieć o białym uśmiechu. Za to nie zapomnisz o występującym bólu wywołanym nadwrażliwością. Płyny do płukania? Podobnie jak pasty. To może wybielanie sodą oczyszczoną, węglem, solą lub sokiem z cytryny? Raczej nic z tego, za to możesz jedynie nabawić się nadwrażliwości lub uszkodzić sobie szkliwo.

Zahaczmy jeszcze o wyżej wspomniane paski wybielające. Wyobraź sobie, że zdecydowałeś się jednak na ten sposób wybielania. W jaki sposób chcesz je zdobyć? Gdzie zakupisz? Dałabym Ci teraz chwilę do namysłu (wtrącając jakąś szaloną anegdotę dentystyczną), ale nie zrobię tego. Z prostego powodu – obydwoje wiemy, że Twoją pierwszą myślą było hasło „internet”, a być może nawet dokładniej „allegro”. Na ogół nic nadzwyczajnego, w końcu wygodna forma zakupu, „wszyscy tak robią”. Najczęstszą komplikacją jednak w tym momencie jest nie tyle sam fakt, gdzie zamawiasz, lecz to, co dostaniesz w przesyłce. A przesyłka z internetu rzadko zawiera... opakowanie. Ulotkę. Bądź choćby nawet ogólną informację o środkach ostrożności, jakie powinniśmy zachować. Nie wspominam już o dacie ważności. :) Zapewniam Cię, że tego typu informacje z góry otrzymasz w każdym szanującym się gabinecie dentystycznym.

Zanim jednak zaczniesz w ogóle wybielać zęby, musisz pamiętać o usunięciu kamienia nazębnego. Jest to pierwszy etap w walce o piękny uśmiech, który sam w sobie przynosi już efekty. Ponieważ samodzielnie tego nie zrobisz, musisz udać się do specjalisty. Zatem, drogi Czytelniku, wstań, ubierz się i daj szansę stomatologom. Być może ta wizyta przekona Cię, że profesjonalne wybielanie zębów w gabinecie przynosi najlepszy rezultat.