piątek, 27 marzec 2015 08:17

Słyszeliście o Chappim?

Historia robota z uczuciami wykorzystywanego przez policję wydaje się oklepana. Schemat też w sumie łatwy do przewidzenia – stworzenie super robota, normalne z niego korzystanie a potem nagłe załamanie się akcji. Jednak to nie jest takie proste. 

 

Neil Blomkapm nie tworzy banalnych historii. Ten reżyser znany z poprzedniego hitu „Dystrykt 9” pokazuje, że nawet pozornie prostą opowieść można przedstawić w niezwykły i poruszający sposób. Zaczynając już od samej akcji promocyjnej.

„Chappy” bowiem nie był jedynie pokazywany w trailerach między reklamami. 25 lutego miał miejsce wyjątkowy event transmitowany na life streamie. 12 vlogerów z całej Europy wzięło udział w turnieju graffiti w Londynie tuż po spotkaniu z samym twórczą Chappiego. Po wszystkim graffiti zostało rozebrane na 600 części, które powędrowały do kinomanów. 

No dobrze, a co z samym filmem? Na ekranie możemy oglądać niezwykłą i wzruszającą akcję. Robot, który mówi i czuje, a co więcej – ma percepcję małego dziecka. Chwilę później – bezwzględny wojownik, walczący o przetrwanie. A wszystko jak zawsze za sprawą doborowej obsady. Sharlto Copley („Maleficent”, „Elizjum”, „Drużyna A”) pokazuje nam swój kunszt aktorski odgrywając rolę samego Chappiego, natomiast Hugh Jackman („Wolverine”, „Van Helsing”, „X-Men”) czy Sigourney Weaver („Obcy 3”, „Avatar”) pokażą nam swoje pazurki.

Chcesz wiedzieć więcej? Kliknij w filmik!