Sztynort to już tradycja
Większość żeglarzy wypływających z Węgorzewa zatrzymuje się w Sztynorcie, do którego przyciąga nie tylko zacisze Jeziora Sztynorskiego, ale w sezonie letnim również imprezy oraz pałac wraz z aleją dębową. W trakcie festiwalu szantowego zjeżdżają się tu setki miłośników tego rodzaju muzyki.
Pałac sztynorcki jest akurat w trakcie renowacji. Niekoniecznie natomiast przyciągające są ceny w tamtejszych barach i restauracjach. Jest sklep, w którym można zaopatrzyć się w niezbędne artykuły.
Istotnym atutem są schludne i wygodne sanitariaty wraz z miejscem do mycia naczyń.
Co dalej
Po wypłynięciu ze Sztynortu zwykle płyniemy na Kisajno do Giżycka. Już tu rzucają się w oczy umieszczone na brzegu duże tablice z napisem "Na sprzedaż". Inwestowanie w ziemię przy Wielkich Jeziorach Mazurskich jest bez wątpienia opłacalne.
Zwykle na dłużej zatrzymujemy się w Giżycku. Wygodna Ekomarina, tyle że w dużej części zajęta przez rezydentów. Toteż biorąc to pod uwagę można się zatrzymać w pobliskiej Pięknej Górze tuż przy Kanale Niegocińskim (kanał jest już po remoncie). Port wygodny, ale problemem jest brak w pobliżu dobrze zaopatrzonego sklepu. Do najbliższego baru również nie jest blisko.
Za to w Giżycku, w sezonie letnim, przeogromny wybór, jeśli chodzi o bary i restauracje.
Przepływając kolejnego dnia Niegocin dopływamy do Tałt. Wcześniej możemy zatrzymać się na noc w Rydzewie - klimat fajny, ale ostatnio zniechęcały wysokie opłaty portowe (sezon 2019). Część żeglarzy, doceniając uroki Tałt, zatrzymuje się na noc w "dziupli", czyli przy brzegu otoczonym trzcinami.
Kolejnego dnia nie musimy płynąć dalej na południe tylko udać się do Rynu. Marina i otoczenie godne polecenia.
Mikołajki
To miejsce wzbudza różne odczucia, choćby z racji obecności dużych hoteli (hotel na wodzie może wydawać się kiczowaty), jednak podczas wakacji Mikołajki stają się niezwykle ruchliwe. Duży jest wybór dań w barach i restauracjach. Można się z mostu delektować widokiem na port i jezioro.
Z Mikołajek możemy wracać albo też udać się dalej, choćby dla posmakowania Śniardw, które niezbyt chętnie są wykorzystywane przez żeglarzy. Jest to jezioro duże, płytkie i podczas większych wiatrów niebezpieczne.
Możemy też zatrzymać się na Bełdanach - jest to jedno z najładniejszych tutejszych jezior. Płynąc, dobrze jest zwracać uwagę na mniej znane mariny, które bywają zaciszne i schludne.