Przyjemna wizja? To właśnie Cię czeka z nowym Subaru WRX.
Jazda samochodem to dla wielu ludzi prawdziwa przyjemność – wsiadasz za kółko i Twoje myśli się uwalniają. O ile jest to odpowiedni samochód. Bezawaryjny, szybki, z dużą dawką mocy, której wcale nie musisz wykorzystywać na co dzień. Wystarczy świadomość, że w razie czego możesz lekko nadepnąć na gaz i odskoczyć od bandy idiotów. Taki jest właśnie nowy WRX. Zaprojektowany w nowej koncepcji „Pure Power in Your Control” samochód został zaprezentowany na LA Autoshow. Eleganckie, sportowe cacko, które skrywa w sobie potężną moc silnika. Silnik to 2.0 litrowy DIT SUBARU BOXTER z turbodoładowaniem. Ten nowy silnik oferuje zwiększoną wydajność w stosunku do poprzednika i zachowuje wysoką ekologiczność.
Napęd przekazywany jest przez 6 biegową skrzynię manualną. Opcjonalnie jest także dostępna automatyczna skrzynia biegów CVT Sport Lineatronic.
W nowym Subaru 2015 WRX zobaczymy także nowe reflektory, maskę z pokaźnym wlotem powietrza, agresywny zderzak przedni, oraz nowy zderzak tylny z dyfuzorem. Zauważymy także listwy progowe i spojler na klapie bagażnika. Samochód wyposażono także w 17-calowe felgi aluminiowe z oponami Dunlop SP Sport Maxx RT.
To właśnie we wnętrzu nowego Subaru WRX kierowca poczuje się jak w domu, z daleka od codziennej harówki i problemów. Subaru zadbało o lepsze materiały wykończeniowe. Widzimy zmodyfikowane zegary, sportowe fotele i nową kierownicę w kształcie litery D. Czas spędzony w samochodzie umili nam wysokiej jakości system audio.
Sportowa skrzynia biegów, skórzane siedzenia, nowoczesny napęd na cztery koła – to wszystko sprawia, że aż chce Ci się jechać w siną dal i zostawić wszelkie problemy za sobą.
Bo jazda samochodem to przyjemność – tym większa, im lepsze auto. A co sprawia, że auto jest dobre? Elegancka linia, sportowa moc, małe zużycie paliwa i mała emisja spalin – to klucz do sukcesu, który znaleźli twórcy nowego WRX.
czwartek, 19 czerwiec 2014 11:59
Poczuj prawdziwą swobodę
Zmęczony po całym dniu wsiadasz do swojego samochodu z myślą, że już za chwilę znajdziesz się w drodze do domu. Przekręcasz kluczyk i... ups, auto znowu nawaliło. Poirytowany zaczynasz się zastanawiać, dlaczego nawet auto jest przeciwko Tobie. A teraz inna sytuacja: zmęczony wsiadasz do samochodu. Bez zastanowienia się przekręcasz kluczyk, spod maski dobiega Cię cichy, ale charakterystyczny pomruk silnika o dużej mocy.