poniedziałek, 20 październik 2014 06:28

Alkohol, a sprawność seksualna – jak to działa? Nie wiesz, przeczytaj.

Od dawna wiadomo, że alkohol rozluźnia atmosferę. Alkohol to najstarszy stymulator libido i jeden z najczęstszych afrodyzjaków na Ziemi. To dzięki niemu nieśmiali ludzie nabierają większej ochoty na zbliżenia. Należy tylko uważać z jego ilością.


Zbyt duże spożycie alkoholu może mieć znaczący wpływ na wydajność  mężczyzny w sypialni, ale sporadyczne picie kufla piwa lub lampki wina do obiadu może faktycznie poprawić męską płodność i funkcje seksualne. Natomiast picie kawy i innych napojów zawierających kofeinę czyni mężczyznę mniej sprawnym seksualnie.

Jedzenie mięsa zwiększa gęstość plemników,  w porównaniu do wegetariańskich lub wegańskich potraw. Do takich wniosków doszli naukowcy na 70 dorocznym zjeździe Amerykańskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu znajdującego się w Honolulu na Hawajach, którzy ujawnili wpływ różnych czynników na styl życia oraz zdolność mężczyzn do poczęcia. Średni wiek mężczyzn w badaniach wynosił 35 lat. Prawie ¾ badanych piła alkohol, podczas gdy tylko 16% paliła tytoń. Wyniki pokazały, że osoby pijące mają lepsze funkcje seksualne niż Ci, którzy byli abstynentami. Dla porównania 8,4% palaczy miały od umiarkowanego do ciężkiego stanu zaburzeń erekcji i były bardziej niezadowolone z obywania stosunku niż osoby niepalące.

Mężczyźni, którzy spożywają jarskie potrawy mają znacznie gorszą koncentrację i ruchliwość plemników, niż ci, którzy spożywają mięso. Z przeprowadzonych badań wynika, że koncentracja pleników u wgetarianów była na poziomie  51mln na mililitr w porównaniu do 70 mln na mililitr dla mięsożerców. Wegetarianie mieli także niższą mobilność od 33% do 58% dla ludzi spożywających mięso. Badania dostarczyły nowych informacji., które pomagają nam dokonywać zdrowych wyborów dla siebie, swoich partnerów oraz ich dzieci.