To dopiero początek w odzyskiwaniu miejsca Kenii w biznesie turystycznym. Jest nadzieja, że to właśnie za sprawą dziennikarzy znajdujących się na tamtych terenach opinia publiczna zmieni nastawienie o tym kraju i będzie możliwy wzrost podróży. Nie tylko dziennikarze mają za zadanie odbudowanie opinii na temat afrykańskiego kraju, ale także przebywający tam goście mogą dzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat bezpieczeństwa.
Globalna kampania reklamowa ma pomóc krajowi wyjścia z turystycznego kryzysu. Rząd zmniejszył już opłaty za lądowanie i opłaty lotniskowe oraz wejścia do parków narodowych. Specjalista ds. Afryki Wschodniej spotkał się z amerykańskimi turoperatorami i przedstawicielami biur podróży, że można sprzedawać wycieczki. Zarówno północna i południa cześć Kenii zapewnia, że turyści przebywający w parkach są objęci należytą dozą bezpieczeństwa.