Wydrukuj tę stronę
sobota, 21 maj 2022 08:37

Czym jest i jak działa system IMI?

system IMI system IMI pixabay

Przede wszystkim wyjaśnijmy czym jest enigmatycznie brzmiący system IMI. System IMI to platforma internetowa, która pozwala administracjom różnych krajów Unii Europejskiej na szybką wymianę informacji.

Jednym z udostępnianych w nim narzędzi, do których wgląd mogą mieć urzędnicy z różnych krajów, jest portal do zgłoszenia delegowania kierowcy, wykonującego kabotaż lub cross-trade na terenie państw UE.

 

Jak odbywa się wymiana informacji w systemie IMI? 

Obowiązek przesłania takich informacji w ramach nowego systemu od 2 lutego br. spoczywa na przedsiębiorcach transportowych, którzy oddelegowują kierowców za granicę. Data jest nieprzypadkowa. To efekt wejścia w życie przepisów pakietu mobilności, które zobowiązują przewoźników do rejestracji kierowców delegowanych. Jakie są najczęstsze wątpliwości dotyczące systemu zgłaszane przez firmy transportowe?

Ze względu na przepisy pakietu mobilności, przewoźnicy poprzez portal do delegowania kierowców, połączony z IMI, mogą wymieniać się informacjami administracyjnymi niezależnie od kraju, z którego pochodzą. Platforma nie powstała jednak tylko w celu rejestracji kierowców delegowanych do kabotażu i cross-trade. Warto zaznaczyć, że system IMI działa już od kilku lat i służy różnym gałęziom administracji. Od 2 lutego br. zawarte w nim dane ułatwiają również kontrolę tego, czy pracodawcy faktycznie wypłacają pracownikom delegowanym stawki, obowiązujące w poszczególnych krajach na trasie przewozu. Choć system do zgłaszania kierowców, powiązany z IMI jest stosunkowo łatwy, trzeba zwrócić uwagę na kilka punktów, aby uniknąć pomyłek w procesie rejestracji kierowców.

Czy zawsze trzeba rejestrować delegację pracownika?

W przypadku systemu IMI przy kabotażu i cross-trade wystawianie delegacji jest obowiązkowe dla krajów Unii Europejskiej. Eksperci zauważają , że jedynym wyjątkiem od systemu jest Francja. W kraju tym nadal obowiązuje deklaracja SIPSI, która dotyczy przedsiębiorców korzystających z usług agencji zatrudnienia. Wówczas konieczność oddelegowania pracownika wykonującego kabotaż lub cross-trade nie należy do agencji transportowej , ale do agencji, która musi zarejestrować się w systemie SIPSI i zapewnić kierowca z potrzebami.

Kto kontroluje delegowanych pracowników?

Tu przepisy są wyjątkowo skomplikowane. W każdym kraju członkowskim to inny organ ma prawo skontrolować kierowcę pod kątem posiadania deklaracji delegowania. W Niemczech jest to Urząd Celny, w Austrii tamtejsza Policja Finansowa a, we Francji komórka, której zakres działania można porównać do Państwowej Inspekcji Pracy. W zależności od kraju inna jest też kwota mandatów.

– Kara za brak zgłoszenia w Austrii waha się od 1 tys. do 5 tys. euro, we Francji jest to 750 euro, a w Niemczech kwota ta dochodzi nawet do 30 tys. euro. Uśredniając, można przyjąć, że wysokość przeciętnego mandatu to około 1 tys. euro, co przy efekcie skali, dobrze znanym w transporcie międzynarodowym, może być poważnym finansowym obciążeniem.

Całość artykułu dostępna na stronie log24.pl