środa, 20 listopad 2019 08:19

Zmieniający się obraz młodych rolników

Rolnictwo Rolnictwo

Rolnictwo stale awansuje w rankingach zawodów postrzeganych jako prestiżowe. W niepamięć odchodzą czasy, gdy właściciela gospodarstwa kojarzyć można było z osobą gospodarującą przy użyciu niewielkich środków na spłachetku ziemi. Dziś rolnicy to coraz częściej ludzie młodzi, wykształceni, nie rzadko po studiach, gospodarujący w sposób nowoczesny i co ważne, znający swoje prawa i posiadający wiedzę o tym, jak skorzystać z kredytów czy dopłat i pomocy z Unii Europejskiej.

Jednak młodych rolników wciąż jest zbyt mało.

 

Rolnicy z wyboru, nie z konieczności

Młody rolnik jeszcze do niedawna wybierał ten zawód prawie wyłącznie z konieczności. Najczęściej miało to związek z tym że ojciec lub dziadek decydowali się na przekazanie synowi czy wnukowi gospodarstwa, a ten nie widząc dla siebie innego pomysłu na życie, przystawał na tę propozycję. Jednak od kilkunastu lat dochodzi do zmian. Coraz częściej młodzi ludzie decydują się na uprawę roli z własnej woli widząc w rolnictwie zawód, który niczym nie różni się od innych profesji. Co ciekawe mimo że z danych Komisji Europejskiej wynika, iż rolnictwo jest jednym z najmniej popularnych zawodów w Unii, to Polska znajduje się w czołówce państw Wspólnoty jeśli chodzi o liczbę młodych rolników. W tym kontekście warto przytoczyć też inne dane KE dotyczące młodych ludzi w rolnictwie. Mimo unijnej pomocy w postaci dopłat oraz szeregu innych sposób na wsparcie i finansowanie rolnictwa nadal wybierane jest głównie przez mężczyzn. W UE jedynie 30 proc. gospodarstw prowadzonych jest przez kobiety.

Jakie są wyzwania dla młodych rolników?

Nie da się ukryć, że największym problemem młodych rolników są kwestie finansowe. Nowoczesne gospodarstwo chcące się rozwijać potrzebuje pieniędzy, tak samo, jak firmy z innego sektora. Niestety unijna pomoc nie wystarcza, a konieczność stałego rozwoju i unowocześniania gospodarstw wymusza na ich właścicielach ciągłe wydatki. Rolnicy często wskazują na to, że wsparcie finansowe , szczególnie te dla mniejszych gospodarstw jest niewystarczające.
Pozytywne jest jednak to, że jak pokazują statystyki Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, gospodarstwa otrzymujące pomoc, czy to unijną czy z ARMiR w 90 proc. wywiązują się z podjętych w związku z tym zobowiązań. Ponadto w przypadku przejęcia gospodarstwa od starszego członka rodziny problematyczne bywa dostosowanie jego dotychczasowej formy do oczekiwań nowoczesnego rolnictwa oraz unijnych wymogów. Barierą jest też cena ziemi i jej dostępność.

Młodych rolników wciąż jest za mało

Postępujący regres struktury demograficznej ludności wiejskiej na niekorzyść ludzi młodych jest coraz bardziej widoczny. Mimo tego, że jak wspomniano wcześniej Polska jest w czołówce unijnych państw jeśli chodzi o młodych rolników, to nadal jest ich zbyt mało. Migracja ze wsi do miast wciąż jest widoczna. Życie w mieście wydaje się po prostu młodym ludziom bardziej atrakcyjne i łatwiejsze niż uprawa roli. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że do 2040 roku polskie wsie będzie zamieszkiwało tylko około 15 mln osób.