wtorek, 08 maj 2018 04:14

Umiarkowanie w cenie

Często możemy usłyszeć od starszego pokolenia, że „za ich czasów” nie było tak wygodnie i łatwo.Po dłuższym zastanowieniu ciężko się z tym nie zgodzić.

Dzieci mogą dostać teraz smartfona pod choinkę, na urodziny laptopa a tablet na Dzień Dziecka. Możemy tłumaczyć, że to nagroda za dobre wyniki w nauce, zachowanie czy sukcesy na zajęciach dodatkowych. Jednak ten system płacy jest chyba mocno przesadzony. Jesteśmy bombardowani ofertami rewelacyjnych sprzętów elektronicznych, gdzie kupując wyposażenie dla całej rodziny możemy jedynie zaoszczędzić.
Nie ważne, że sprawiamy telefon pięcioletniemu dziecku, które powinno rozwijać się a nie zamykać
w kilku calach.

Nauczyciel życia z dostępem do Internetu
W ten sposób otrzymujemy obraz rodziny, jeśli już siedzącej razem, to z telefonem w ręku.
Wirtualny świat sprawia destrukcyjne wrażenie, że nie możemy stracić nic z tego, co się tam dzieje. Tymczasem dzieci i młodzież zamiast rozmawiać z rodzicami ogląda bezwartościowe filmiki, często nasycone treściami zupełnie dla nich nieodpowiednimi. Wszystko wydaje się być pod kontrolą,
bo przecież takie dziecko jest ciche i spokojne. Chyba, że dojdzie do awarii prądu lub Internetu. Wtedy mamy prawdziwą kryzysową sytuację, którą trzeba jak najszybciej naprawić. Później tylko dziwimy się, bo my tak dziecka nie wychowywaliśmy. Oczywiście. Zrobił to smartfon i tablet.

Piętno dobrobytu
Przekalkulowano, że obecnie w ciągu dnia człowiek otrzymuje więcej informacji, niż jeszcze kilkadziesiąt lat można było przyjąć w ciągu całego życia. Nie ma się co dziwić, że nie potrafimy odpoczywać, cieszyć się światem. Urządzenia które posiadamy i to, co one nam oferują absorbują nas bardziej niż prawdziwe życie.

Jak korzystać i nie zwariować
Oczywiście świat nie jest czarno-biały i nie jednemu udaje się używać elektroniki rozsądnie. Przede wszystkim warto kontrolować swój czas i przyjrzeć się, czy nie ucieka nam on, kiedy wpatrujemy się bezsensownie w ekran.  Najważniejsze jest chyba to, aby zatrzymać koło, które napędza nas do tak częstych wymian urządzeń elektronicznych. Nawet, jeśli dojdzie do awarii do głowy powinien przyjść nam serwis smartphonów, a nie wysypisko śmieci. Dzięki fachowej pomocy techników danym urządzeniem można cieszyć się jeszcze przez długi czas. Zwłaszcza, że na rynku dostępne są teraz naprawdę atrakcyjne oferty takich firm. Nie musimy nawet wychodzić z domu, aby naprawić smartfona. Wystarczy przekazać paczkę kurierowi albo nawet skorzystać z możliwości naprawy w domu przez technika z serwisu.

Zasada złotego środka
Umiarkowanie jest tutaj kluczem. Telefony i laptopy nie powinny być w centrum naszego życia. Co najważniejsze, nie powinniśmy przyzwyczajać najmłodszego pokolenia do tego, że tak drogie przedmioty można wymieniać bez problemu na nowe, nie podejmując nawet próby naprawy. Przekłada się to nie tylko na brak szacunku do urządzeń elektronicznych, ale także na zachowanie w społeczeństwie.